To jest drugi w moich życiu lakier, który sprawił mi tyle kłopotów w obfotografowaniu go. Zrobiłam koło 300 zdjęć, w kilku pokojach, w domu, oraz na zewnątrz. To jest np. z parku. Do zdjęcia załapał się but Agaty, której dziękuję, że znosiła moje kilku godzinne robienie zdjęć jednemu lakierowi:).
Nadal nie jestem usatysfakcjonowana tą fotografią. Oddaję kolor lakieru, ale dodałabym ciupkę fioletu i byłoby idealne:).
Ale przechodząc do tego co miałam recenzować to lakier ma bardzo ładny kolor. Dość nietypowy. Ja określiłabym go jako fuksję. Chyba ten kolor na moich paznokciach chwaliło jeszcze więcej osób niż brzoskwinkę :).
Lakier bardzo szybko zasycha, lecz dostatecznie wolno, żeby można go dobrze rozprowadzić. Trwałość jest przeciętna, ale dużo lepsza niż np. Jumpy. Końcówki ścierają się, ale dość wolno.
Pędzelek jest wygodny. Pierwszy raz, gdy go zobaczyłam, było wielkie wow, gdzie podziała się "szyjka" pędzelka? Faktycznie, jest ona bardzo krótka, ale to nie przeszkadza.
Porównanie |
Przepraszam, że tak dawno nie było porządnej, a tak właściwie żadnej notki. Niedługo będzie wystawianie ocen końcoworocznych, więc teraz jest poprawianie wszystkiego co się da. W następnym tygodniu notki także mogą pojawiać się rzadko, ale w wakacje odbijemy to sobie :).
Lekko przypomina mi malinę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Właśnie moja koleżanka też uznała go za lekką malinę na żywo :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPowiem wam szczerze, że sama bym go chyba nie kupiła. Chociaż ten kolor jest naprawdę piękny to nie czuję się nim najlepiej, nie pasuję do mnie, ale polecam go wszystkim :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor, trochę nie mój ale i tak mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńHeh dokladnie to samo pomyslalam, tez bardzo chcialabym bezowy lub brazowy pekacz:)
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńwww.lidzia007.blogspot.com