Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catrice. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catrice. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 maja 2011

Moja kolekcja lakierów

Moja kolekcja lakierów
Lakierów nie jest za dużo, ponieważ dopiero koło listopada zaczęłam malować paznokcie i wtedy zaczęłam je kupować.
A więc do rzeczy:
Od lewej: Catrice 200 From Dusk To Dawn, Catrice 090 The Devil Wears Red, Essence 48 Meet me now!, Essence 27 No more drama, Golden Rose With Protein 342.
Od lewej: Virtual by Joko 14, Virtual by Joko 34, Joko Find Your color J120 Sexy Lady, Coral Prosilk 102, Coral Prosilk 99
Od lewej: Bell Glam Wear 434, Bell Glam Wear 512, Bell Fashion colour 322, Bell Pastel palette 1, Bell five days 050
Od lewej: Vipera Creation Nail Desing 549, Colour Alike 9, Golden Rose Care+Strong 174, Wibo Your Fantasy 25, Wibo Nasty&Cool 142
To nie są wszystkie moje lakiery, ponieważ mam jeszcze jakieś stare, które uznałam, że nie ma sensu pokazywać, ponieważ firma jest nieznana albo lakier jest bezbarwny. Zapomniałam też o niektórych i nie ma ich na zdjęciu.
Teraz chciałabym pokazać wam moją ściągę, którą zrobiłam, żeby nie kupować identycznych lakierów. Są na niej te, które zapomniałam sfotografować.
Przepraszam na jakość i niedbałość w robieniu tej kartki, ale wykonywałam ją wyłącznie na własny użytek i dopiero teraz pomyślałam o wklejeniu jej tutaj:)
To wszystko. Jakbyście chcieli, żeby napisać, o którymś lakierze albo pokazać go na paznokciach to proszę pisać.:) 

sobota, 23 kwietnia 2011

Porównanie pudru Essence z LE Blossoms z pudrem Catrice z LE Urban Baroque


Dzisiaj mam dla was obiecane porównanie pudru Essence z LE Blossoms etc.:

Oraz pudru Catrice z LE Urban Baroque:

Oba mają różnokolorowe „plamki”, która jak się zmiesza dają naturalny kolor:
(Essence)

(Catrice)

Opakowanie bardziej podoba mi się z Catrice, które ma nawet lusterko.
Efekty dają bardzo podobne, a nawet identyczne. Kolor Catrice jest prawie biały, ale zlewa się ze skórą. Nie wiem jak było by to u osób, które mają bardzo ciemną karnację, ponieważ ja jestem dość blada.
Essence jest lekko ciemniejszy. Wymieszany daję żółtawy kolor.

(Catrice po lewej, Essence po prawej)

Chciałabym nam pokazać efekt na skórze, ale bardzo ciężko uchwycić to aparatem.
Puder z Catrice ma mocny, pudrowy zapach. Jest on dość denerwujący, ale na skórze się ulatnia. Puder z Essence nie pachnie tak mocno.
Cenowo Essence wychodzi lepiej. Ma 10g, a kosztuję 12,99. Catrice ma 9 g i kosztuję 17,99 zł.
Osobiście uważam, że nie ma sensu kupować obu pudrów.
Do gustu przypadł mi chyba bardziej puder z Essence, ale nie dam wam znać jak obu dłużej poużywam.
Mam nadzieję, że komuś pomogłam.