niedziela, 29 maja 2011

Vipera High Live 818

Dzisiaj przedstawię wam lakier, który dostałam od firmy Vipera. TU pokazałam co dostałam od nich.
To jest drugi w moich życiu lakier, który sprawił mi tyle kłopotów w obfotografowaniu go. Zrobiłam koło 300 zdjęć, w kilku pokojach, w domu, oraz na zewnątrz. To jest np. z parku. Do zdjęcia załapał się but Agaty, której dziękuję, że znosiła moje kilku godzinne robienie zdjęć jednemu lakierowi:).
Nadal nie jestem usatysfakcjonowana tą fotografią. Oddaję kolor lakieru, ale dodałabym ciupkę fioletu i byłoby idealne:).
Ale przechodząc do tego co miałam recenzować to lakier ma bardzo ładny kolor. Dość nietypowy. Ja określiłabym go jako fuksję. Chyba ten kolor na moich  paznokciach chwaliło jeszcze więcej osób niż brzoskwinkę :).
Lakier bardzo szybko zasycha, lecz dostatecznie wolno, żeby można go dobrze rozprowadzić. Trwałość jest przeciętna, ale dużo lepsza niż np. Jumpy. Końcówki ścierają się, ale dość wolno.
 Pędzelek jest wygodny. Pierwszy raz, gdy go zobaczyłam, było wielkie wow, gdzie podziała się "szyjka" pędzelka? Faktycznie, jest ona bardzo krótka, ale to nie przeszkadza.
Porównanie
-------------
 Przepraszam, że tak dawno nie było porządnej, a tak właściwie żadnej notki. Niedługo będzie wystawianie ocen końcoworocznych, więc teraz jest poprawianie wszystkiego co się da. W następnym tygodniu notki także mogą pojawiać się rzadko, ale w wakacje odbijemy to sobie :).

wtorek, 24 maja 2011

Rozdania

Ostatnio dziewczyny bardzo się postarały! Zapraszam do rozdania u:
-
Szczegóły: TU
- Kamila
Można wygrać wybrany zestaw kosmetyków Joko. Ja gram o ten:):
Szczegóły: TU
- Viollet
Szczegóły: TU
- Katarzyna
Szczegóły: TU
 - Kamilkamilka
Szczegóły: TU
- Aktualnaa
Szczegóły: TU
- Ewalucja
Zgłoszenia przyjmowane są do 6 czerwca.
Szczegóły: TU
- Kasia
Szczegóły: TU

Szczegóły: TU
- Piękność dnia
Szczegóły: TU
- Lady in Purplee
Szczegóły: TU
- Paula
Można wygrać jedną z siedmiu butelek perfum :)
Szczegóły: TU
- Urban Warrior
Szczegóły: TU

Serdecznie zapraszam :)

poniedziałek, 23 maja 2011

TAG: Top 10 Award

Zostałam otagowana przez Charmain i Atqa. Serdecznie zapraszam na ich blogi! Bardzo je lubię :)
Zasady:

1. Podziękuj za przyznanie wyróżnienia.
2. Zamieść u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
3. Wklej u siebie logo wyróżnienia.
4. Przekaż nagrodę 10 bloggerkom.
5. Zamieść linki do tych blogów.
6. Powiadom o tym nominowane osoby.
7. Stwórz listę 10 ulubionych kosmetyków

Nagrodę przekażę tylko farfallebelle, ponieważ widziałam, że ona nie zrealizowała tego TAGu. Jeśli wy także nie zostałyście jeszcze nominowane to bardzo mi przykro, że tego nie zauważyłam! Każdy kogo mam w blogrollu może się czuć powołany do zrealizowania tego TAGu :)

Lista ulubionych kosmetyków:
Tu może być problem, ponieważ nie wiem czy znajdę ich aż 10 :).
2. Unicolor, Paloma, Aloe First Aid, Żel Aloe Vera (Aloesowa pierwsza pomoc). Link do wizażu: TU
Niestety został wycofany. Zanim to się stało zużyłam około 5 opakowań. Był świetny na wszystko: włosy, skórę!
3. Olej kokosowy.
Dopiero zaczęłam go używać, lecz już teraz widzę, że wspaniale wpływa na moje końcówki.
4. Delia, Coral Prosilk, Lakier do paznokci. Link do wizażu: TU
Mam dopiero 2 takie lakiery, ale bardzo je lubię. U mnie kosztują 5 zł. Dobra jakość za małą cenę.
5. Zmywacz do paznokci Nailty z Biedronki.
Chyba nie trzeba go nikomu przedstawiać :)
6. L`Biotica, Biovax Silk, Jedwab w płynie. Link do wizażu: TU
Dzięki niemu moje końcówki są w jako takim stanie.
 
Chyba na razie to wszystko. Gdybym miała jakieś nowe hity to dopisze je tu.:)

niedziela, 22 maja 2011

Zapowiedzi

Zapowiedzi - czyli o czym będziecie mogli niedługo przeczytać :)
1. O lakierze, który dostałam od marki Vipera. Pokazywałam go TU. Ma nr 818.
2. O Bielenda Awokado dwufazowy płyn do demakijażu oczu
3. O Glince Marokańskiej, którą dostałam od marki Synesis. Pokazywałam przesyłkę od nich TU. Mam do was pytanie. Przetestowałam połowe opakowania, które dostałam i może chcielibyście, żeby drugą połowę zużyła moja mama. Wtedy dowiedzielibyście się jak dzisiaj na dojrzalszej cerze.
4. Zrealizuję TAG Top 10 :D
5. Za jakiś czas napiszę wam o kredce Avonu SuperShock. Mam ją od jakiegoś czasu, ale raczej jej nie używałam. Teraz zamierzam się mocniej za nią wziąć i napiszę jak poszło.
To chyba tyle na razie, chyba, że o czymś zapomniałam :). Napiszcie co sądzicie o propozycji z punktu 3.

piątek, 20 maja 2011

Bell Fashion colour 322 czyli brzoskwinka :)

Dzisiaj przedstawiam wam lakier, który aktualnie mam na paznokciach :)
Jest to lakier kameleon. Czasami jest to czysta brzoskwinka, często idzie w róż, jeszcze kiedy indziej w pomarańcz.
Uchwycenie jego koloru było naprawdę wielkim wyzwaniem. Nie jestem zadowolona z efektu, ponieważ to jeszcze nie to. Najbliżej jest zdjęcie środkowe, ale dodałabym jej ciupkę pomarańczowego.
Przechodząc do lakieru. Ma on kolor brzoskwinki. Znalazł idealną równowagę między pomarańczowym a różowym. Jest on świeży. Rzuca się w oczy. Kolor jest bardzo ładny i wczoraj około 10 osób skomplementowało go :).
Jakościowy jest dobry. Schnie przeciętnie, Jumpy mnie rozpieściły i czekanie tej 1-2 h żeby całkowicie wyschnął było męczarnią. Nie robi bąbelków. Nie wyróżnia się trwałością.
Mi pędzelek pasuję, jest dość wąski, "gibki".
Porównanie
Wszystkim bardzo polecam ten lakier! Warto mieć go w swojej kolekcji :)

------------

A teraz naprawdę krótki haul. Chciałam wam pokazać co kupiłam wczoraj i czego recenzji może się niedługo spodziewać :)
Korzystając z promocji w Rossmannie, która się wczoraj skończyła, kupiłam:
- Rossmann, Isana Hair, Glättungs Spülung (Odżywka wygładzająca włosy)
Kupiłam go oczywiście pod wpływem wizażu za całe 2,99 zł. :D

- Rival de Loop, Klarende Maske

środa, 18 maja 2011

Vipera Jumpy 177

Dzisiaj pokaże wam lakier, który mam na paznokciach, ale mam nadzieję, że już niedługo.
Może zacznę od koloru. Jest to beżowy lakier. O kilka tonów ciemniejszy od mojej skóry i idący troszkę w brąz. Ma złote drobinki, które na paznokciach są niewidoczne.
Aplikacja jest raczej bezproblemowa. Bardzo szybko schnie, ale nie na tyle, żeby nie zdążyć dobrze rozprowadzić lakier.
Niestety jest bardzo nietrwały. Wytrzymuję ok. 2 dni na moich paznokciach.
Dobrze kryję przy dwóch warstwach (tyle na zdjęciu). Niestety tworzą się dziwne pręgi (?) w poprzek paznokciach. Widać to trochę na zdjęciu. Wygląda to tak jakbym miała bardzo nierówną płytkę paznokcia. Nie wiem, może tylko u mnie tworzy się coś takiego i może baza by pomogła.
Pędzelek jest malutki i średnio wygodny.
Porównanie pędzelków
Ogólnie idea małego, taniego (u mnie 3,50 zł za 5,5 ml) lakieru jest bardzo dobra, ale wykonanie już gorzej. Gdyby był trochę trwalszy to o wiele bardziej bym go lubiła.

------------------

Rozpoczęłam też współpracę z firmą Synesis, która przysłała mi Glinkę Marokańską w opakowaniu, którym wszyscy się zachwycają:D Mi też bardzo się podoba:
Testy poczynię w weekend i wtedy napiszę wam co sądzę o tej glince, ale jestem jak najbardziej dobrej myśli :).

wtorek, 17 maja 2011

Joko Find Your Color - J120 Sexy Lady

Dzisiaj obiecana recenzja Joko Find Your Color - J120 Sexy Lady :)
Lakier kryję już po jednej warstwie, mam na paznokciach dwie, a potem dołożyłam jeszcze trzecią. Po prostu tak mi się bardziej podobał ;).
Ładny kolor, osobiście kojarzy mi się z pomidorówką. Jest żywy i dość rzucający się w oczy. Jednak do mnie nie pasuję, nie czuję się w nim najlepiej. Bardziej podobam się sobie w ciemniejszych czerwieniach.
Lakier dość trwały, niestety ścierają się końcówki i to dość mocno. Szybko schnie. Po kilku dniach traci ładny połysk.
Pędzelek jest szeroki. Osoby o wąskiej płytce mogą być niezadowolone. Ja mam szeroką, a i tak średnio go lubię. Wolę węższe pędzelki, dzięki temu mam lepszą kontrolę. :)
Porównanie pędzelków
Polecam ten lakier, chociaż jakościowo nie jest zachwycający. Za tą cenę (zapłaciłam 12 zł) można kupić coś o wiele lepszego.

-----------------------

Wczoraj przyszła do mnie paczka od Vipery, z którymi rozpoczęłam współpracę. Tradycyjnie teraz nastąpi część, w której mówię, że firma nie naciska na mnie z żadnej strony i będę pisać o kosmetykach tak samo obiektywnie jakbym je kupiła ;).
Dostałam od nich:
Puder prasowany z serii "Face" odcień 604. Jest to niestety najciemniejszy odcień, a ja zawsze biorę najjaśniejsze. Nie jestem blada, ponieważ mogę znaleźć w sklepie odpowiadający mi odcień. Jednak nic straconego, będę używać go jako bronzera. Albo jeśli się opalę jako pudru.
Kolory lakierów niestety są przełamane. Ten z lewej (Vipera High Live 818) to fuksja, a ten z prawej (Vipera Everlasting 225) ma w sobie więcej pomarańczu.

Recenzji możecie się wkrótce spodziewać, chociaż zastanawiam się czy z lakierami nie zaczekać do wakacji, ponieważ są do kolory raczej letnie :).

-------------------------

Muszę się także pochwalić. Wreszcie mam olej kokosowy. Wczoraj kupił mi go tata za ok. 30 zł za 250 ml. Trochę przepłacił, ale i tak się cieszę. Niedługo zdam wam relację jak się spisuję.

poniedziałek, 16 maja 2011

Rossmann, Synergen, Kompakt Puder (Antybakteryjny puder w kompakcie)

Dzisiaj przedstawię wam puder, który aktualnie używam.
Informacje z wizażu:
Antybakteryjny puder w kompakcie. Został stworzony specjalnie z myślą o skórze trądzikowej. Nadaje cerze naturalny wygląd i sprawia, że się nie błyszczy. Specjalne składniki zapobiegają tworzeniu się wyprysków i nieczystości.
Skład: Talc, Dimethylimidazolidinone Rice Starch, Mica, Aqua, Magnesium Myristate, Propylene Glycol, Octyldodecanol, Isopropyl Myristate, Bisabolol, Glyceryl Stearate, Phenoxyethanol, Farnesol, PEG-150, Silica, Ricinus Communis, Cetearyl Alcohol, Allantoin, Quaternium-26, Glyceryl Ricinoleate, Carnauba, Candelilla Cera, Sodium Cetearyl Sulfate, Stearic Acid, Cera Microcristallina, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamine, Cetyl Alcohol, Cera Alba, Paraffinum Liquidum, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Amyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Coumarin, Eugenol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum [+/- CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 75470, CI 77163].

Puder firmy Synergen, dostępny w Rossmannie, hit wizażu. Podbił też moje serce.
Niepozorny produkt, niska cena, a ma tyle wielbicielek. Nie widzę żadnych różnic między nim a pudrem Pupy, który jest koło 8 razy droższy.
Posiadam odcień 03, jest on najjaśniejszy. Jest to taka zmyłka, ponieważ w podkładach już jest normalna numeracja (czyli 01 najjaśniejszy).
Moja cera jest mieszana, chociaż ostatnio się unormowała i nie wiem czy czasami nie jest normalna. Jednak mogę ocenić, że matuję dobrze i na długo.
Jest wydajny, miękki, nie trzeba szorować pędzlem po nim.
Potrafi podkreślić rozszerzone pory.
Lekko kryję, ale to nie jest spektakularny efekt. Jednak ja uważam, że puder jest po to, żeby matowić, a podkład i korektor, żeby kryć.
Nie tworzy efektu maski, chyba, że się przesadzi z ilością aplikowanego produktu.
Dołączona gąbeczka nie na za wiele się zdaję, lepiej użyć pędzla.
 Podsumowując polecam wszystkim przynajmniej spróbować. Nie jest drogi, więc wiele się nie traci :).

niedziela, 15 maja 2011

Rozdania:)

Dziewczyny zorganizowały kolejne rozdania, wszystkich zapraszam.:
- u Paula:
Szczegóły: TU
- u April:
Szczegóły: TU
- u BARWY.WOJENNE:
Szczegóły: TU
- u FOOU:
Szczegóły: TU
- u ANTII:
Szczegóły: TU
- u Martyny:
Możecie wybrać dowolne spodnie z TEJ strony :)
Szczegóły: TU

sobota, 14 maja 2011

Vipera, Color of Rouge, Róż Classic

Dzisiaj obiecana recenzja różu Vipery. Przepraszam, że tak późno, ale wczoraj kiedy chciałam ją dodać była jakaś awaria, a potem nie miałam dostępu do komputera.
Informacje z wizażu:
Upiększa koloryt cery. Dyskretnie przyciemniając wypukłości i wydatne fragmenty twarzy (czubek nosa, wydatna broda, podbródek itp.) modeluje rysy dodając im subtelności i gracji.
Skład to tajemnica :)

Recenzuję kolor 047.
Długo szukałam takiego koloru różu, ponieważ na podobny naturalnie się rumienie, ale wydaję mi się, że to jednak nie to.
Róż jest ceglasty, ale idzie w czerwień, a nie pomarańcz.
Tu udało mi się lepiej uchwycić kolor niż na zdjęciu wyżej, chociaż jest jeszcze bardziej idący w brudny róż.
Nie ma żadnych drobinek, jest matowy.
Produkt jest dobrze napigmentowany i w miarę miękki, więc trzeba uważać, żeby nie przesadzić.
Jego największą wadą jest to, że bardzo ciężko się go rozciera, więc nie jest trudno zrobić sobie nim krzywdę.
Jest trwały, kiedy przychodzę ze szkoły jeszcze widzę go na policzkach. Jest także wydajny. Używam go od stycznia i dopiero zaczyna ścierać się wzorek.
Opakowanie jest okropne. Brzydkie i strasznie łatwo się rysuję. Widać to na zdjęciach, a dodam, że ten róż leży tylko u mnie na toaletce, więc nie mam pojęcia jak udało mi się to zrobić. 
Lubię go, chociaż drugi raz raczej go nie kupię. Nie polecam początkującym.

środa, 11 maja 2011

Zapowiedzi

Niestety mój straszny aparat znowu się rozładował i zanim naładuję akumulatorki uznałam, że poinformuję was, że o was nie zapomniałam ;)
W najbliższym czasie będziecie mogli przeczytać recenzję:
- Vipera, Color of Rouge, Róż Classic kolor 047 wizaż: klik
- Joko Find Your color J120 Sexy Lady wizaż: klik
Lakier mogliście już zobaczyć TU. Mam go aktualnie na paznokciach, więc uznałam, że mogę go wam pokazać.

Ostatnio miałam sporę szczęście i wygrałam u Belleoleum:
Mam nadzieję, że się nie obrazi, że użyłam jej zdjęcia, ale w tym momencie nie mam możliwości zrobić swojego:
Miś już zajął zaszczytne miejsce przy moich słuchawkach, pilniczek bardzo dobrze piłuję, tusz idzie jako zapas, ponieważ mam identyczny i w sumie jestem z niego zadowolona (mam beznadziejne rzęsy, więc żaden nie zrobi z nich wyglądających jak sztuczne:)), a błyszczyk bardzo ładnie rozjaśnia moje usta. Napiszę dokładniej o nim, kiedy dłużej go poużywam.
Wygrałam także u Kobiety przed 30. Nagrodą jest rabat 40% do TEGO SKLEPU oraz darmowy kod umożliwiający przeprowadzenie doradztwa indywidualnego na portalu Wirtualny Stylista. Jeszcze nie zrobiłam tam zamówienia, ponieważ nie mam pojęcia co kupić. Może ktoś miał styczność z tym sklepem i umie coś powiedzieć o nim.
Bardzo dziękuję dziewczyny! :*

poniedziałek, 9 maja 2011

Kallos, Serical, Crema al latte (Mleczna odżywka kremowa do włosów)

Dzisiaj napisze wam co sądzę o mojej aktualnej masce do włosów :)
Informację z wizażu:
Dzięki proteinom pozyskanym z mleka krem wspaniale nadaje się do każdego rodzaju włosów, pozostawiając je delikatne i odżywione. Doskonały do zregenerowania włosów osłabionych przez rozjaśnianie, farbowanie oraz trwałą ondulację.
Występuje w 3 pojemnościach: 275ml, 800ml i 1000ml.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dipalmytoylethyl, Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum (Fragrance), Benzyl Alcohol, Citric Acid, PEG - 5 Cocomonium Methosulfate,
Methylchloroisothiazolinone, Sodium Glutamate, Hydrolized Milk Protein, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized Casein, Methylisothiazolinone, Sodium Cococyl Glutamate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride.


Przynajmniej raz w tygodniu próbuję nakładać maskę na włosy. Na to kładę foliowy czepek, który jest w maskach z Biovaxa, i ręcznik. Udaję mi się to lepiej lub gorzej. Czasem zapominam, a czasami kładę częściej.
W sklepie, gdzie kupowałam, były tylko dwie wielkości tej maski - największa i najmniejsza. Ta pierwsza była dużo bardziej opłacalna i dlatego ją kupiłam mimo sporych wątpliwości. Teraz trochę żałuję tego czynu.
Maska jest dobra, dobrze nawilża (chociaż z moimi zdewastowanymi końcówkami nie daję sobie rady :)), ale coś mi w niej nie pasuję. Dużo lepsza była dla mnie maska z Biovaxa dla włosów ciemnych.
Zapach jest kokosowo - waniliowy i dość intensywny. Utrzymuję się u mnie na włosach gdzieś do 3-4 mycia. Na początku jest przyjemny, ale przy tak dużym opakowaniu zaczyna być naprawdę męczący. Właśnie on najbardziej zniechęca mnie do tej maski.
Konsystencja jest rzadka.
Zmywa się tę maskę trudno. Zajmuję to kilka dobrych minut, a i tak mam wrażenie, nie jest zmyta do końca.
Włosy są po niej miękkie, ale nie jest to jakiś specjalny efekt.
Nie zauważyłam obciążenia włosów, ale moje są z natury gęste i ciężkie.
Mam wrażenie, że ta maska oblepia włosy i przy każdym myciu trochę jej schodzi. Myślę tak dlatego, że właśnie przy myciach jej zapach jest najbardziej intensywny. 
Podsumowując nie polecam jej, jest przeciętna. Co prawda tania, ale wg mnie lepiej dołożyć trochę pieniędzy i zainwestować w coś lepszego.

niedziela, 8 maja 2011

Kolejne rozdania;)

Dziewczyny bardzo się postarały i nagrody są imponujące ;). Ale do rzeczy, rozdanie:
- u
  • BENEFIT D'finer D'liner 
  • H&M Lipgloss - Pink Flamingo
  • Essence Nail Art Cracking Top Coat Crack Me! White
  • Clinique (3 kroki, próbka)  




burn-it-up:
 Szczegóły: TU
- u KAMILA:
Szczegóły: TU
- u Smieti:
Szczegóły: TU
- u