Ostatnio cały czas pokazuję wam co mam na paznokciach. Niedługo się to zmieni, nie przejmujcie się ;)
Piękny różowy lakier, ani trochę przybrudzony. Bardzo pasuję na wiosnę/lato.
Trwałość jest w porządku, wysycha dość szybko. Końcówki raczej się nie ścierają.
Niestety opakowanie nie jest najlepszej jakości. Trzonek od pędzelka (że tak to nazwę :)) połamał mi się i kiedy maluję paznokcie to zwyczajnie go zdejmuję. Wygląda wtedy tak:
Pędzelek jest płaski i sztywny. Dobrze maluję mi się nim paznokcie.
Jest trochę podobny do pędzelka w lakierach Bell.
W weekend powinna się pojawić recenzja Glinki Marokańskiej :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Joko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Joko. Pokaż wszystkie posty
środa, 1 czerwca 2011
wtorek, 17 maja 2011
Joko Find Your Color - J120 Sexy Lady
Dzisiaj obiecana recenzja Joko Find Your Color - J120 Sexy Lady :)
Lakier kryję już po jednej warstwie, mam na paznokciach dwie, a potem dołożyłam jeszcze trzecią. Po prostu tak mi się bardziej podobał ;).
Ładny kolor, osobiście kojarzy mi się z pomidorówką. Jest żywy i dość rzucający się w oczy. Jednak do mnie nie pasuję, nie czuję się w nim najlepiej. Bardziej podobam się sobie w ciemniejszych czerwieniach.
Lakier dość trwały, niestety ścierają się końcówki i to dość mocno. Szybko schnie. Po kilku dniach traci ładny połysk.
Pędzelek jest szeroki. Osoby o wąskiej płytce mogą być niezadowolone. Ja mam szeroką, a i tak średnio go lubię. Wolę węższe pędzelki, dzięki temu mam lepszą kontrolę. :)
Polecam ten lakier, chociaż jakościowo nie jest zachwycający. Za tą cenę (zapłaciłam 12 zł) można kupić coś o wiele lepszego.
-----------------------
Wczoraj przyszła do mnie paczka od Vipery, z którymi rozpoczęłam współpracę. Tradycyjnie teraz nastąpi część, w której mówię, że firma nie naciska na mnie z żadnej strony i będę pisać o kosmetykach tak samo obiektywnie jakbym je kupiła ;).
Dostałam od nich:
Puder prasowany z serii "Face" odcień 604. Jest to niestety najciemniejszy odcień, a ja zawsze biorę najjaśniejsze. Nie jestem blada, ponieważ mogę znaleźć w sklepie odpowiadający mi odcień. Jednak nic straconego, będę używać go jako bronzera. Albo jeśli się opalę jako pudru.
Kolory lakierów niestety są przełamane. Ten z lewej (Vipera High Live 818) to fuksja, a ten z prawej (Vipera Everlasting 225) ma w sobie więcej pomarańczu.
Recenzji możecie się wkrótce spodziewać, chociaż zastanawiam się czy z lakierami nie zaczekać do wakacji, ponieważ są do kolory raczej letnie :).
-------------------------
Muszę się także pochwalić. Wreszcie mam olej kokosowy. Wczoraj kupił mi go tata za ok. 30 zł za 250 ml. Trochę przepłacił, ale i tak się cieszę. Niedługo zdam wam relację jak się spisuję.
Lakier kryję już po jednej warstwie, mam na paznokciach dwie, a potem dołożyłam jeszcze trzecią. Po prostu tak mi się bardziej podobał ;).
Ładny kolor, osobiście kojarzy mi się z pomidorówką. Jest żywy i dość rzucający się w oczy. Jednak do mnie nie pasuję, nie czuję się w nim najlepiej. Bardziej podobam się sobie w ciemniejszych czerwieniach.
Lakier dość trwały, niestety ścierają się końcówki i to dość mocno. Szybko schnie. Po kilku dniach traci ładny połysk.
Pędzelek jest szeroki. Osoby o wąskiej płytce mogą być niezadowolone. Ja mam szeroką, a i tak średnio go lubię. Wolę węższe pędzelki, dzięki temu mam lepszą kontrolę. :)
![]() |
Porównanie pędzelków |
-----------------------
Wczoraj przyszła do mnie paczka od Vipery, z którymi rozpoczęłam współpracę. Tradycyjnie teraz nastąpi część, w której mówię, że firma nie naciska na mnie z żadnej strony i będę pisać o kosmetykach tak samo obiektywnie jakbym je kupiła ;).
Dostałam od nich:
Puder prasowany z serii "Face" odcień 604. Jest to niestety najciemniejszy odcień, a ja zawsze biorę najjaśniejsze. Nie jestem blada, ponieważ mogę znaleźć w sklepie odpowiadający mi odcień. Jednak nic straconego, będę używać go jako bronzera. Albo jeśli się opalę jako pudru.
Kolory lakierów niestety są przełamane. Ten z lewej (Vipera High Live 818) to fuksja, a ten z prawej (Vipera Everlasting 225) ma w sobie więcej pomarańczu.
Recenzji możecie się wkrótce spodziewać, chociaż zastanawiam się czy z lakierami nie zaczekać do wakacji, ponieważ są do kolory raczej letnie :).
-------------------------
Muszę się także pochwalić. Wreszcie mam olej kokosowy. Wczoraj kupił mi go tata za ok. 30 zł za 250 ml. Trochę przepłacił, ale i tak się cieszę. Niedługo zdam wam relację jak się spisuję.
środa, 11 maja 2011
Zapowiedzi
Niestety mój straszny aparat znowu się rozładował i zanim naładuję akumulatorki uznałam, że poinformuję was, że o was nie zapomniałam ;)
W najbliższym czasie będziecie mogli przeczytać recenzję:
- Vipera, Color of Rouge, Róż Classic kolor 047 wizaż: klik
- Joko Find Your color J120 Sexy Lady wizaż: klik
Lakier mogliście już zobaczyć TU. Mam go aktualnie na paznokciach, więc uznałam, że mogę go wam pokazać.
Ostatnio miałam sporę szczęście i wygrałam u Belleoleum:
Mam nadzieję, że się nie obrazi, że użyłam jej zdjęcia, ale w tym momencie nie mam możliwości zrobić swojego:
Miś już zajął zaszczytne miejsce przy moich słuchawkach, pilniczek bardzo dobrze piłuję, tusz idzie jako zapas, ponieważ mam identyczny i w sumie jestem z niego zadowolona (mam beznadziejne rzęsy, więc żaden nie zrobi z nich wyglądających jak sztuczne:)), a błyszczyk bardzo ładnie rozjaśnia moje usta. Napiszę dokładniej o nim, kiedy dłużej go poużywam.
Wygrałam także u Kobiety przed 30. Nagrodą jest rabat 40% do TEGO SKLEPU oraz darmowy kod umożliwiający przeprowadzenie doradztwa indywidualnego na portalu Wirtualny Stylista. Jeszcze nie zrobiłam tam zamówienia, ponieważ nie mam pojęcia co kupić. Może ktoś miał styczność z tym sklepem i umie coś powiedzieć o nim.
Bardzo dziękuję dziewczyny! :*
W najbliższym czasie będziecie mogli przeczytać recenzję:
- Vipera, Color of Rouge, Róż Classic kolor 047 wizaż: klik
- Joko Find Your color J120 Sexy Lady wizaż: klik
Lakier mogliście już zobaczyć TU. Mam go aktualnie na paznokciach, więc uznałam, że mogę go wam pokazać.
Ostatnio miałam sporę szczęście i wygrałam u Belleoleum:
Mam nadzieję, że się nie obrazi, że użyłam jej zdjęcia, ale w tym momencie nie mam możliwości zrobić swojego:
Miś już zajął zaszczytne miejsce przy moich słuchawkach, pilniczek bardzo dobrze piłuję, tusz idzie jako zapas, ponieważ mam identyczny i w sumie jestem z niego zadowolona (mam beznadziejne rzęsy, więc żaden nie zrobi z nich wyglądających jak sztuczne:)), a błyszczyk bardzo ładnie rozjaśnia moje usta. Napiszę dokładniej o nim, kiedy dłużej go poużywam.
Wygrałam także u Kobiety przed 30. Nagrodą jest rabat 40% do TEGO SKLEPU oraz darmowy kod umożliwiający przeprowadzenie doradztwa indywidualnego na portalu Wirtualny Stylista. Jeszcze nie zrobiłam tam zamówienia, ponieważ nie mam pojęcia co kupić. Może ktoś miał styczność z tym sklepem i umie coś powiedzieć o nim.
Bardzo dziękuję dziewczyny! :*
środa, 4 maja 2011
Moja kolekcja lakierów
Moja kolekcja lakierów
Lakierów nie jest za dużo, ponieważ dopiero koło listopada zaczęłam malować paznokcie i wtedy zaczęłam je kupować.A więc do rzeczy:
![]() |
Od lewej: Catrice 200 From Dusk To Dawn, Catrice 090 The Devil Wears Red, Essence 48 Meet me now!, Essence 27 No more drama, Golden Rose With Protein 342. |
![]() |
Od lewej: Virtual by Joko 14, Virtual by Joko 34, Joko Find Your color J120 Sexy Lady, Coral Prosilk 102, Coral Prosilk 99 |
![]() |
Od lewej: Bell Glam Wear 434, Bell Glam Wear 512, Bell Fashion colour 322, Bell Pastel palette 1, Bell five days 050 |
![]() |
Od lewej: Vipera Creation Nail Desing 549, Colour Alike 9, Golden Rose Care+Strong 174, Wibo Your Fantasy 25, Wibo Nasty&Cool 142 |
Teraz chciałabym pokazać wam moją ściągę, którą zrobiłam, żeby nie kupować identycznych lakierów. Są na niej te, które zapomniałam sfotografować.
![]() |
Przepraszam na jakość i niedbałość w robieniu tej kartki, ale wykonywałam ją wyłącznie na własny użytek i dopiero teraz pomyślałam o wklejeniu jej tutaj:) |
To wszystko. Jakbyście chcieli, żeby napisać, o którymś lakierze albo pokazać go na paznokciach to proszę pisać.:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)