Informację z wizażu:
Delikatny i jedwabisty puder, dzięki nowej formule zawierającej żywice silikonowe, idealnie rozprowadza się na skórze, podkreślając naturalną karnację. Nawilża, odżywia i chroni skórę. Posiada funkcjonalną kasetkę z lusterkiem i delikatnym puszkiem.
W tej serii możemy znaleźć 6 odcieni:
- Koloryzujące (604, 605, 606), naturalnymi barwami matują i kreują urodę cery
- Brązujący (601,) nadaje cerze ciepły, lekko opalony odcień
- Transculent (603), matujący półprzeźroczystym woalem, dopasowuje się do każdej karnacji
- Rozświetlający (602), upiększa naturalny koloryt, dodaje odmładzającą poświatę
Puder ma puszek, z którego nie korzystam, i lusterko. Opakowanie jest porządne i nie sądzę, że otworzy się samo w torebce.
Zapach jest mocny i mi nie przeszkadza, ani specjalnie mi się nie podoba. Ale wiem, że wiele osób go lubi.
Mój odcień pudru nie jest pomarańczowy.
Zauważyłam, że ten produkt dopasowuję się do koloru skóry co w normalnym pudrze jest plusem, ale w bronzerze nie za bardzo. Tak więc polecam ten produkt osobą o naprawdę jasnej skórze, ponieważ u średnio jasnej tak sobie będzie się sprawdzać.
Kiedy robiłam swatche zauważyłam, że jak nakładałam puder na rękę to przy większej ilości robił on się kremowy, jak podkład.
Nie wyróżnia się trwałością - jest przeciętna.
Tak więc polecam ten puder jako bronzer osobą z naprawdę jasną skórą, którzy dopiero zaczynają przygodę z bronzerami. Ten jest dość jasny i ciężko zrobić sobie nim krzywdę.
O to chyba coś dla mnie :) Ja mam bardzo jasną skórę. :)
OdpowiedzUsuńJa zawiodłam się na tym pudrze;/wzięłam najjaśniejszy a i tak po przypudrowaniu twarzy twarz odcinała mi się od szyi:(
OdpowiedzUsuń