niedziela, 3 kwietnia 2011

Johnson`s, Mleczko do demakijażu 3 w 1

Johnson`s, Mleczko do demakijażu 3 w 1
 Opis z wizażu:
"Oczyszcza, tonizuje i usuwa makijaż, nawet wodoodporny tusz do rzęs. Dzięki specjalnej formule oczyszcza, nie wysuszając skóry. Produkt testowany klinicznie. Odpowiedni nawet dla delikatnej skóry wokół oczu.:"
Skład: Aqua,  Cetyl Ethylhexanoate, Isostearyl Palmitate, Pentaerythrityl Tetaethylhexanoate, Isononyl Isononanoate, Cyclopentasiloxane, Hexylene Glycol, Sorbitan Stearate, PEG-6, Caprylic/Capric Glycerides, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sucrose Cocoate, Tromethamine, Disodium EDTA, Methylparaben, Propylparaben. 

Może zacznę od tego, że jestem posiadaczką mieszanej cery :)

Działanie: dobrze oczyszcza twarz. Nie zostawia tłustej warstwy. Po użyciu go skóra jest miękka, nawilżona, aż chce się jej cały czas dotykać. Niestety kiepsko radzi sobie ze zmywaniem tuszu, co tu dopiero mówić o wodoodpornym. Do tego używam 2-fazowego płynu do demakijażu oczu Bielendy.
Zapach: podczas użycia nie czuć go; jest średnio przyjemny, pachnie czymś typowo kosmetycznym, a może nawet lekarskim; mi nie przeszkadza.

Konsystencja: dobra, nie leje się, jakbym miała ją do czegoś porównać to może do czegoś lekko żelowego? jednak żel to nie jest.  
Wydajność: kupiłam to mleczko w wakacje, na początku nie używałam go codziennie, ale od... grudnia 2010 roku to robię i zostało mi pół opakowania, więc jest wydajny.
Cena: kosztuję koło 15 zł, dokładnej ceny niestety nie pamiętam.
Dostępność: u mnie w Rossmannie go nie ma, ale u mnie w mieście jest dość mały, więc może u was będzie. Ja kupiłam to mleczko w A proposie. 
Wrażliwej skóry nie mam, więc nie mogę ocenić czy jest delikatny.
Polecam go, jednak rozczarował mnie tym, że nie daje sobie rady z demakijażem oczu.
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o nie umieszczania w komentarzach na moim blogu reklam, zaproszeń do swoich blogów/rozdań itp. Jeśli zostawicie u mnie komentarz to prawdopodobnie i tak odwiedzę wasz blog:).
Dziękuję za komentarze! Każdy bardzo wiele dla mnie znaczy, dzięki nim wiem, że ktoś docenia moją pracę i nie idzie ona na marne:).